Łódzkie motyle

Kominy miasta Łodzi w nietypowym ujęciu

Wystawa montaży fotograficznych autorstwa Bartosza Stępnia

Kominy na przestrzeni dziejów miały różne znaczenia symboliczne. Na początku Łodzi przemysłowej, gdy uruchamiano pierwsze maszyny parowe do obsługi fabryk, uważano je za znak niesamowitego postępu. Gdy w ostatnich dekadach XIX w. masowo zaczęło ich przybywać, stały się „trucicielami”, których dymy zasnuwały miasto. Na początku XX wieku, za sprawą dojrzewającego w klasie robotniczej buntu, mówiono o nich jako o symbolu wyzysku. W międzywojniu poważnie zaczęto podchodzić do aspektów zdrowotnych, a raczej chorobowych, jakie powodowały. Zaczęły pojawiać się na nich filtry, wskazywano na negatywne dla mieszkańców efekty ich funkcjonowania. Po wojnie, wraz z budową Polski Ludowej, kominy stały się przeżytkiem, symbolem dawnych czasów. Przestawały dymić stopniowo za sprawą uruchamianych w Łodzi elektrociepłowni, z których fabryki pobierały niezbędny do funkcjonowania prąd i parę technologiczną. Zaczęły również znikać z krajobrazu miasta – stosunkowo trudne w utrzymaniu najczęściej były rozbierane przy okazji modernizacji danego zakładu. Te kominy, które przetrwały okres PRL-u, na początku lat 90. XX wieku stały się symbolem upadłego przemysłu włókienniczego. Jednak nie na długo, bowiem rychło weszły w orbitę zainteresowania architektów i specjalistów do spraw rewitalizacji Łodzi. W kilku przypadkach odnowiony komin jest elementem dominującym i wyróżniającym daną inwestycję (osiedle mieszkaniowe, biura w dawnej fabryce).

Kominów, symboli przemysłowej Łodzi, jest coraz mniej. Co prawda, nie było ich nigdy tysiąc, lecz ok. nieco ponad 300, lecz w chwili obecnej możemy mówić jedynie o kilkudziesięciu budowlach tego typu. Warto przyjrzeć się tym, które pozostały i docenić kunszt, z jakim zostały wzniesione. Aby zainteresować tematem szersze grono odbiorców, autor zdecydował się na elektroniczne przetworzenie zdjęć pojedynczych kominów tak, aby przypominały motyle. Pomysł na takie fotomontaże zrodził się przypadkiem, za sprawą - jak się wówczas wydawało - wadliwego, bo krzywo skadrowanego zdjecia komina, wykonanego swojego czasu na potrzeby aktualizacji strony.

Ekspozycja została zrealizowana dzięki wsparciu Zielonej Łodzi, Zarządu Zieleni Miejskiej w Łodzi (pod który podlega Palmiarnia Ogrodu Botanicznego, w której wnętrzach można było ją podziwiać) i Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Łodzi (sekcja z wycinkami prasowymi). Swoistą zapowiedzią wystawy był przejazd rowerowy szlakiem łódzkich kominów pn. "Podziękujmy kominom, że już nie dymią" w dniu 24 kwienia 2016 r., podczas którego na specjalnej przyczepie rowerowej jej pierwotna wersja została zaprezentowana na ok. 3 godziny. Temat okazał się na tyle nośny, iż inicjatywa nietypowego spojrzenia na te przemysłowe budowle znalazła urzeczywistnienie w holu Palmiarni, gdzie oglądać można ją było w godzinach pracy obiektu.

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle

Łódzkie motyle


Wystawę fotomontaży oglądać było można w Palmiarni Ogrodu Botanicznego przy al. Piłsudskiego 61 od 1 lipca do 31 sierpnia 2016 r., następnie przedłużono ją do końca września. Składało się na nią 8 ram fotograficznych w formacie 70 x 100 cm, z czego w pięciu z nich rozmieszczono po 4 szt. odbitek, a trzy pozostałe zorientowane były pionowo i zawierały odpowiednio: plakat, opis zagadnienia i zbiór wycinków prasowych. Wydźwięk wystawy został dodatkowo wzmocniony poprzez skonfrontowanie z sąsiednią ekspozycją - naprzeciwko zaprezentowano kilkadziesiąt gablot z prawdziwymi, lecz zasuszonymi motylami i innymi stawonogami. Motyle, pochodzące z kolekcji ....., przyglądały się motylom-kominom, a te doskonale wkomponowały się w klimat Palmiarni.

Łódzkie motyle   Łódzkie motyle   Łódzkie motyle   Łódzkie motyle   Łódzkie motyle  


Wernisaż wystawy odbył się o godz. 18 w dniu 1 lipca (piątek) 2016 r., gości powitała p. Celina Kozubek-Euejda, kierownik obiektu. Następnie autor wprowadził zgromadzonych w tematykę kominów, ich zmieniającą się na przestrzeni dekad symbolikę oraz w okoliczności powstania pomysłu na ekspozycję. Następnie widzownie zaproszeni zostali do udziału w swoistej grze, polegającej na znalezieniu jak największej ilości kominów-motyli na terenie Palmiarni. Zalaminowane odbitki, pochodzące z pierwotnej wersji wystawy zrealizowanej na potrzeby przejazdu rowerowego, ukryte zostały wśród bujnej roślinności. Osoby, które zdobyły największą ilość tychże motyli, otrzymali w nagrodę pięciozłotówki z wizerunkiem łódzkiego komina. Następnie przybyli podzielili się odbitkami i tym sposobem każdy opuścił wernisaż z reprodukcją prezentowanego fotomontażu.

Łódzkie motyle   Łódzkie motyle   Łódzkie motyle   Łódzkie motyle   Łódzkie motyle  


Autor prac od 2006 roku prowadzi stronę „Łódzkie Kominy”, na której prezentuje ocalałe obiekty i ich historię. Strona w tym roku obchodzi 10-lecie istnienia, a wystawa jest elementem obchodów tego jubileuszu.


Ostatnia aktualizacja: 22.10.2016 · kontakt: bart@mnc.pl